11. kolejka

Derby wygrane, pokonujemy LZS Chojno-Sarnowe 3-1. Mecz, piłkarsko, na bardzo dobrym poziomie, pisze tu o obu drużynach. Liczne akcje, strzały z daleka, parady bramkarzy, szybkie tempo. Takie hasła też można zastosować opisując mecz LZS-ów. W zastępstwie trenera naszym opiekunem był Legia i ze swojej roli wywiązał się wyśmienicie. Kadra była liczna, więc mógł trochę namieszać w składzie. Kilku ananasów dostało też nowe wytyczne czy nawet zmianę pozycji. Najważniejsze, że wszystko zagrało i mamy komplet punktów.

Zagraliśmy w składzie: bramka Jamry, oborna: Chudy, Koras, Przemo i Jojo, pomoc: Mały, Sławek, filip, Sos, atak Eryk i Oli. Rezerwa: Krawiec, Kubsztal, Dadun, Sopel, Robo, Paweł.

Działo się na boisku i działo się po meczu. Mamy drugiego dziadka w drużynie, Przemka, który też miał imieniny w tygodniu. Także Miki oficjalnie się pożegnał z nami. Także wypiliśmy toast pępkowo-imieninowo-pożegnalny.

Opis meczu Korasa (lekko zmodyfikowany)

Cyt.: ,,Mati uratował pierwsza polowe. Obrona szczelna . Dobre zawody Piotr Grocholski . Przemo ( dziadek ) jak zwykle nie zszedł z poziomu. Pomoc kreowała okazję , napastnicy powalczyli . Pochwała Eryk Nogała . Oliwier Sucholiński gdybyś wykorzystał to co miałeś to został byś bohaterem, hattrick na wyciągnięcie ręki . Trenuj, pracuje a w przyszłości zaprocentuje. Zmiany Dariusz Niedźwiedź trafione. Dobra praca Szymon Krawczyk and Bartosz Mikołajski dziadek Sordon , Patryk Sobkowiak Dawid Krzyżosiak . Jakub Piech-ki odciągnęłes obrońcę przy jednej akcji. Sam jak wspomniałeś… Ogólnie dobre zawody Chojno. -Artur Frąckowiak, niech płacze w poduszkę, Barca pokona real i będzie pięknie„ koniec cytatu.

przekazu naszego kolegi dotyczącego El clasico okazał się nietrafiony .