Mecz w Pakosławiu.

Mecz w Pakosławiu.

W ostatniej kolejce graliśmy na najlepszym boisku w naszej lidze, w Pakosławiu. Murawa tam pozwala na grę krótkimi podaniami. Do tego Paweł zalecał nam też akcje oskrzydlające, które ćwiczyliśmy na ostatnim treningu. Z takim założeniami wyszliśmy na mecz z LZS WOL-MET Zielona Wieś.

Muszę przyznać, że dużo z założeń przedmeczowych udało nam się zrealizować. Mecz był wyrównany, do mniej więcej 10tej minuty drugiej połowy , kiedy osiągnęliśmy przewagę, strzelając trzy gole w odstępie kilku minut. Dopóki nasi rywale mieli siły byli dla nas równorzędnym przeciwnikiem. My mieliśmy 6 ludzi na zmianę, a nasi rywale chyba tylko dwóch i było to widać pod koniec spotkania, które toczyło się w dużym upale. Przed nami ostatni mecz w rundzie zasadniczej , derby z LZS Pomocno.

Z drużyny do końca sezonu z powodu kontuzji wypadł Cypisek, ale do treningów wrócił już Legia. Frekwencja na meczach i treningach zadowalająca. Po dłuższej przerwie przyjechał na mecz  Bartela, który zagrał bardzo dobre zawody. Robo zaliczył hatricka, a grał tylko w drugiej połowie. Kubsztal w końcu asystę może sobie dopisać do statystyk . Struś strzelił gola. Więcej informacji w linku do meczu na stronie. Jak o jakiejś przełomowej sytuacji nie wspomniałem  to w komentarzach proszę dopisać :)

W tym tygodniu odebraliśmy nowe torby klubowe, za tydzień będą dresy które domawialiśmy ostatnio.

Po meczu zrobiliśmy grilla, było też piwo imieninowe, kolejna skrzynka za pierwszego gola w drużynie i ostatnia za wkupne po powrocie. 

Tylko LZS

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości