15. kolejka
![15. kolejka](https://static.futbolowo.pl/assets/870/0/b/e3bb7b77b6f0d3b6b817d5cc407e23e75dce3f.jpg)
W przedostatniej kolejce przegrywamy z K.K. Service Golinka 2-0. W meczu podyktowane zostały trzy karne. Ale od początku. Na mecz udaliśmy się w okrojonym składzie, na zmianę tylko dwóch zawodników. Boisko w Bojanowie nie należy do najlepszych, do tego było bardzo gorąco. Oczywiście warunki nie są wytłumaczeniem naszej porażki.
Zagraliśmy w składzie bramka Marcin / obrona Kubsztal, Koras, Fabiola i Robo / pomoc Daduń, młody Hądza, Tomala, Taras, Łęck i / atak Legia. Na zmianę Domin i stary Hądza.
Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 0-0. Z naszej strony nie było większego zagrożenia (chyba jedna akcja zakończona niecelnym strzałem), rywale mieli swoje akcje, ale blok defensywny spisywał się bez zarzutu. Najlepsza okazja do rzut karny (za faul), który wybronił Marcin. Skwar był duzy, więc sędzia zarządzał przerwy na uzupełnienie płynów. W tym miejscu podziękowanie dla ekipy z Golinki za poczęstowanie wodą, jak nam naszej zabrakło. Duch fair play w naszej lidze jest mocny J
Po przerwie mieliśmy plan, żeby wyczekać i jak nadal wynik utrzymywałby się bezbramkowy to odważniej zaatakować. Nasze zamiary musieliśmy szybko skorygować, bo tuz po przerwie straciliśmy gola (wykorzystana akcja sam na sam). Zrobiliśmy zmiany, Koras został przesunięty do pomocy, pod koniec nawet zagraliśmy trójka obrońców. Nasza gra niewiele się poprawiła, ale był moment, że mogliśmy odwrócić losy meczu. Ręka obrońcy w polu karnym i mamy karnego. Strzał w środek bramki, golkiper się rzucił ale nogą wybił piłkę. Jak już wspomniałem, odkryliśmy się, żeby ratować wynik i co chwilę rywale nas kontrowali. Zwycięstwo mogli przyklepać kilkanaście minut przed końcem. Kolejny karny, znowu z naszej strony faul. Marcin podtrzymał nasze nadzieje, najpierw obronił karnego, później obronił dobitkę, a kolejną zablokowali obrońcy. Po tej sytuacji chcieliśmy szybko odpowiedzieć, ale nie udawało nam się przytrzymywać piłki w ataku i co chwilę szły groźne kontry. Pod sam koniec jedna okazała się skuteczna i bramka na 2-0 totalnie podcięła nam skrzydła.
Podsumowując, rywale stwarzali sobie okazje, a nam skutecznie przeszkadzali. Z kolei u nas w ofensywie kojarzę jedną może dwie akcje, które mogły przynieść bramkę. Defensywa, do pewnego momentu poprawnie, ale później też słabszy występ. Został nam mecz z Sobiałkowem, który musimy wygrać, jeżeli chcemy zająć 3. miejsce, ale też musimy liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w meczu Golinka ze Słupią. W piątek odbędzie się też ostatni trening, więc zapraszam wszystkich.
Tylko LZS !!!
Komentarze