3. kolejka

Pierwsze derby gminy w tym roku za nami. Wygraliśmy z LZS Sowy 4-1. Muszę przyznać, że nasi rywale okazali się wymagjącym przeciwnikiem, dawno nie byli tak silni. Wzmocnienia ludźmi z Golinki przynoszą rezultat.
Trenerem w zastępstwie został Mały i skład był taki ;
bramka Loczek (debiut na tej pozycji u nas) – obrona Mały Fabiola Przemo i Paweł, pomoc Krenc, Miki, Wróbel, Filipo atak Legia i Miyagi. Rezerwa:Michał, Oli, stary Hądza, Robson, Adrian i powrót Korasa.
Mecz rozpoczął się dla nas niekorzystnie, piłka zagrana za linię obrony, myśleliśmy że wyjdzie poza boisko ale napastnik rywala dopadł do niej i w ekwilibrystyczny sposób oddał ,,wrzutkostrzał’’z prawie zerowego kąta , pomógł też wiatr i piłka zmierzała do naszej bramki. Loki wyciągnął się jak długi i zgarną piłkę, ale trafił w głowę Małego i samobój. Zaczęło się robić trochę nerwowo, niby staraliśmy się odpowiedzieć, ale nadziewaliśmy się na kontry. Sowiaki miały z 3 setki, które mogły zamknąć mecz, jednak okazali się nieskuteczni. Z biegiem czasu my za to graliśmy coraz dokładniej i nabieraliśmy rozpędu. Dwa gole bardzo podobne, wrzutka od prawego obrońcy i najpierw główka a później z nogi celny strzał. W drugiej połowie przewaga nasza już zarysowała się mocniejsza, kolejne dwa gole po zespołowych akcjach.
Późno się rozkręciliśmy, ale pewnie niewielki wpływ na to miała nasza sobotnia wycieczka na mecz Lecha z tymi ze stolicy. Zaznaczam wyjazd bardzo udany, bez szkód i strat w ludziach. Szkoda tylko, że remis, ale sezon trwa.
Powoli myślimy o wieczorku tanecznym, dresy nadal są,,organizowane” . Kiste browara wkupnego postawił Filipo. To tyle, tylko LZS
Komentarze